- Błagam wróć.
- Może wróce, Harry nie wiem. Idę.
Wyszłam i zaraz po tym rozpłakałam się. Że pod naszym domem musi być tyle tych dziennikarzy. Jeden spytał,
- Co się stało?
- Nie mogę rozmawiać w takiej chwili.
- Proszę pani o czym świadczą pani łzy? Czy Harry Styles Panią zdradził?
- Kto to powiedział?
- [ t.i.i.n.] Gazeta Neewsweek
- Czy ta gazeta ma jakiekolwiek granice? Prosze mi powiedzieć czy jeśli w tej chwili wezwę policję o naruszenie prywatności da wam to wystarczające dowody, że nie?
- Dobra Neewsweek Zbieramy się!
Nic nie zrobiłam. Po prostu wróciłam się. Dobra powiedziałam, że mu wybaczę to wybaczę. Nagle jeden reporter chwycił mnie na nogę..
- Niech Pani powie, Czy Pani go kocha?
- Proszę mnie zostawić.
- Niech Pani odpowie.
- Tak, kocham go nad życie. Już? Może pan mnie zostawić?
Kiedy weszłam wezwałam policję. Miałam dosyć. Po 5-10 minutach przyjechali.
- Wróciłaś....
- Tak wróciłam. Znasz odpowiedź na swoje pytania.
- Myślałem, że cię straciłem....
- Mnie się nie pozbędziesz.
- Co tu robi policja?
- Wezwałam ją jako naruszenie prywatności.
- Jako co?
- Naruszenie prywatności, to taka rzecz, że jak chcesz wyjść z domu i reporterzy np. łapią cię za nogi tak jak mnie jeden, i pytają o związek. To jest naruszenie prywatności. Na dodatek ty nawet nie możesz wyjść, bo koczują przed twoimi drzwiami.
- Który to?
- Zostaw, bo będziesz miał problemy z mojego powodu.
- Chuj mnie to.
- Harry prosze cię, zostaw ich. Oni nie są warci wychodzenia i narażania się.
- I tak ich kiedyś dorwe...
- Kiedyś to ja się z nimi rozprawię, ale w sądzie.
- Jak wolisz...
- Dobra to robimy te naleśniki?
- Ciasto czeka.
- Talerze też.
- Zosia, słuchaj co ty im powiedziałaś?
- Wystarczająco tyle, żeby mieli co pisać, czyli nic konkretnie.
- O co się pytali?
- Czy mnie zdradziłeś i czy cię kocham.
- I co?
- Powiedziałam że nie i że nad życie, normalne... A czemu pytasz?
- Bo krąży jakaś plotka, że cie zdradzam.
- Miej ich gdzieś. To tak szczerze ucichnie i bedzie okey.
Kiedy to powiedziałam nagle przyszła cała reszta.
- Czy ja słyszałem naleśniki?
- Ten to tylko o jedzeniu.....
- Z czym?
- A z czym chcesz?
- Z Darią.
- Niall Zboczuchu!
- No co?
- Nic... Nie ważne
- Niall chodź na chwile...
- Po co?
- Chodź i nie marudź
- Co?
- Kochasz Darie?
- Nom
- Oświadcz sie jej.
- Co?
- Oświadcz się jej. Mam pomysł...
- Ty już ostatnio miałeś pomysł. Źle się to skończyło
- Ale..
- Dobra, ale obiecaj jedno.
- Co
- Obiecaj, że...
___________________________________________
3 kom. = Next
ZAJEBISTY kiedy next?
OdpowiedzUsuńNje wiem :* ♥ Zo$ia
Usuń